Twoja wiara cię ocaliła

Wzruszająca jest postać kobiety, której wystarczyło dotknąć się płaszcza Chrystusowego. Przez 12 lat wiele wycierpiała i wiele się nauczyła. Nie pomogli jej ludzie i cały jej majątek, nie umieli uzdrowić jej lekarze. Była już swego rodzaju ruiną: straciła zdrowie, straciła mienie, ale nie straciła wiary. Okazała się przez to o wiele bogatszą od całego ogromnego tłumu, który otaczał Jezusa. Gdyż ona jedna posiadała wiarę większą od wiary całego owego tłumu. Ta wiara kazała jej tylko dotknąć płaszcza Chrystusowego, aby w jednej chwili postawić ją na nogi. Uczyniła to z dziecięcym zaufaniem. Jezus poznał zaraz w sobie, że moc wyszła od Niego i zaczął szukać: Kto dotknął się mojego płaszcza? Uzdrowiona kobieta upadła przed Jezusem, oddając Mu cześć i wyznała całą prawdę. A Chrystus zalęknionej i drżącej powiedział: Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości. Wiara nie tylko ją uzdrowiła ale ocaliła, dała pokój. To wielka łaska – pokój otrzymany od Jezusa. Pan wybawił ją z choroby, uwolnił od lęku, kazał iść w pokoju. Dzięki wierze dokonał się cud.
Czy umiemy dotykać Chrystusa z taką wiarą, ufnością i miłością, aby to dotknięcie uzdrawiało i umacniało naszą duszę i ciało? Jeśli dotknięcie płaszcza Jezusa przyniosło uzdrowienie kobiecie – mówili święci – to jak wiele może dokonać nie tylko dotknięcie płaszcza, ale przyjęcie całego Chrystusa do serca w Komunii świętej?