Historia Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej
Geneza i opis kościoła św. Stanisława
Pierwotnie Piotrkowice należały do parafii w Minostowicach. W latach 1359-1372 przeniesiono ją z Minostowic do Piotrkowie. Jan Długosz podaje, że był tutaj kościół drewniany pod wezw. Św. Krzyża i do tej parafii należały miejscowości: Grabowiec, Piotrkowice, Suliszów, Włoszczowice, Maleszówki i Minostowice. Przekazy źródłowe nie podają opisu jego struktury i wewnętrznego wystroju.
Akta wizytacji kościoła z 1595 i 1598 r. przekazały nam wiele ważnych szczegółów, dotyczących wystroju, wyposażenia kościoła i religijnego życia parafii. Kościół w tym czasie był już murowany, w stylu późnogotyckim, orientowany, pod wezw. św. Stanisława Szczepanowskiego, bpa i męczennika. Posiadał trzy murowane ołtarze, z których główny był konsekrowany, z dawnego drewnianego kościoła. Na kościele dach był nowy. Pośrodku nad nawą główną wznosiła się wieżyczka z sygnaturką. Przy wejściu głównym stała drewniana dzwonnica, w dobrym stanie, z dwoma dzwonami. Cmentarz z murowaną kostnicą był ogrodzony. Patronat nad kościołem posiadał Jan Ossowski, dziedzic Piotrkowic i Suliszowa, kasztelan połaniecki (1586) i zawichostocki. Dbał on o parafię. Zbudował dom dla wikarego i rektora szkoły, pełniącego również obowiązki organisty. Zgromadził też materiały budowlane na budowę nowej plebanii dla proboszcza.
W opisie wizyty biskupiej z 15 X 1618 r. przekazano wiele nowych szczegółów z dziejów kościoła i parafii. Wizytator stwierdził, że murowany kościół św. Stanisława jest już konsekrowany wraz z trzema ołtarzami w prostokątnym prezbiterium, węższym od nawy. Wizytator nie podał, kiedy ani kto konsekrował kościół. Nie podał też, komu ołtarze były dedykowane. W prezbiterium była posadzka kamienna, w prostokątnej zaś nawie podłoga z desek. Wnętrze nakryte było stropem z desek. Na zewnątrz elewacje z murami przyporowymi. Okna ostrołukowe w kamiennych obramieniach. Dachy dwuspadowe pokryte gontami. Stara drewniana dzwonnica przy wejściu do kościoła. Chrzcielnica kamienna. Księga metrykalna dobrze oprawiona i prowadzona. Zakrystia posiadała trzy srebrne kielichy, w tym jeden pozłacany; srebrny krzyż i pacyfikał oraz takąż monstrancję z perełkami na stopce. Puszka na komunikanty miedziana. Z szat liturgicznych wizytator wymienia 3 białe i 3 czerwone ornaty oraz po jednym koloru zielonego, fioletowego i czarnego; 3 kapy, 6 alb, 3 komże, 24 obrusy na ołtarze, 4 antepedia. Wymienił też wszystkie księgi liturgiczne pergaminowe i papierowe oraz ważniejsze książki z biblioteki proboszcza z dziedziny kaznodziejstwa, duszpasterstwa, teologii dogmatycznej i moralnej. Proboszczem był ks. Andrzej Gnojeński. Mieszkał już w nowej plebanii, zbudowanej przez Jana Ossowskiego.
Wizytator zalecił proboszczowi między innymi, aby w każdą niedzielę nie tylko odmawiał z wiernymi Anioł Pański, ale również modlitwę Pańską i wyznanie wiary.
Akta wizytacji biskupów krakowskich – Jana Małachowskiego z 1699 r. i Andrzeja Stanisława Załuskiego z 1748 r. dostarczają nieco więcej szczegółów o wewnętrznym wystroju kościoła. Opisują ołtarze „snycerskiej roboty i przyzwoicie ozdobione”. W XVII w. w prezbiterium były trzy ołtarze: główny – Matki Bożej Bolesnej, boczne – od strony południowej św. Józefa z kamienną chrzcielnicą w pobliżu, a od strony północnej św. Stanisława bpa i męczennika. Obraz Matki Bożej Bolesnej otaczany był szczególnym kultem. Świadczyły o tym liczne wota: srebrne tabliczki z rączkami, srebrne krzyżyki, koronki, obrączki. W 1 poł. XVIII w. ufundowano czwarty ołtarz, Matki Bożej Pocieszenia, usytuowany w nawie za amboną po stronie północnej, naprzeciw bocznej bramy kościoła. Obrazy we wszystkich ołtarzach zasuwane były firankami, zawieszonymi na metalowych prętach. W arkadowej tęczy na belce wznosił się krzyż z korpusem Chrystusa i rzeźby Matki Bożej Bolesnej oraz św. Jana Ewangelisty. W nawie stały drewniane ławy, dwa pomalowane konfesjonały, a nad głównym wejściem wznosił się chór muzyczny z organami.
Wizyty biskupie wskazują na domniemanych fundatorów murowanego kościoła dziedziców Ossowskich. Tę atrybucję potwierdza wmurowany nad wejściem i wewnątrz kościoła herb Gryf, Maleszowskich, dziedziców Piotrkowic, oraz Ossowskich, właścicieli wsi Suliszowa i Minostowice. Protokół z wizyty biskupa Jana Małachowskiego podaje, że murowany kościół wzniesiono w 1559 r. z fundacji Pawła Olszowskiego, notariusza ziemi Sandomierskiej. Chodzi tu raczej o Pawła Ossowskiego, kolatora tego kościoła. Dlatego też Paweł i Zofia z Łuczyckich Ossowscy pochowani zostali w tym kościele. Renesansowy zaś pomnik wystawił im w prezbiterium syn Jan Ossowski, podstarosta nowokorczyński.
Ok. 1630 r. Marcin Rokszycki, dziedzic Piotrkowic, w zamian za średniowieczną statuę Matki Bożej, ufundował manierystyczny główny ołtarz, zachowany do obecnych czasów. Nastawa dwukondygnacyjna, ujęta w architekturę dwóch korynckich kolumn. W retabulum arkadowy obraz „Pietà” – Matki Bożej Bolesnej oraz w bocznych skrzydłach śś. Wojciecha i Stanisława, męczenników i patronów Polski. Ponad nimi kartusze z herbami Pobóg i Bogoria, Marcina Rokszyckiego i jego żony Zofii. W drugiej kondygnacji kwadratowy obraz Matki Bożej Szkaplerznej z portretami członków Bractwa Szkaplerznego oraz na bocznych skrzydłach śś. Zofii i Katarzyny. W tympanonie postać zmartwychwstałego Chrystusa. W predelli Wieczerza Pańska i Modlitwa w Ogrojcu. Tabernakulum barokowe z kielichem na drzwiczkach. Obecnie ten ołtarz umieszczony jest w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej.
Na początku XIX w. nie remontowany kościół św. Stanisława chylił się ku ruinie. Po kasacie klasztoru bernardynów ówczesny kolator, hr. Stanisław Tarnowski, podjął starania, aby parafię przenieść do pobernardyńskiego kościoła. Na żądanie władz Królestwa Kongresowego bp Paweł Woronicz w 1824 r. polecił przenieść nabożeństwa do świątyni klasztornej. Kościół św. Stanisława przeznaczono na cmentarną kaplicę.
W 1846 r., po spaleniu się kościoła pobernardyńskiego, dla zdobycia funduszów na jego restaurację sprzedano do kaplicy w Rębowie k. Kliszowa organy, boczne ołtarze i konfesjonały. Wnet też gontowe pokrycie nawy przegniło wraz z konstrukcją wiązania dachowego i opadło razem ze stropem. Prezbiterium zabezpieczone pod koniec XIX w. przetrwało do obecnej chwili.
Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach
Piotrkowice to wieś położona w odległości 25 km na południowy wschód od Kielc, przy trasie nr 73, wiodącej do Buska Zdroju i Tarnowa, pomiędzy Morawicą a Chmielnikiem. Historia tej średniowiecznej osady sięga XII wieku.
Parafia w Piotrkowicach powstała pomiędzy rokiem 1359 a 1372. Najpierw zbudowano drewnianą kaplicę, a pod koniec XVI wieku murowany kościół św. Stanisława. Wspomina o nim Jan Długosz w Liber Beneficiorum (Księga Uposażeń).
Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach jest duchowo związane z międzynarodowym sanktuarium Świętego Domku Matki Bożej w Loreto, we Włoszech, nazwanym przez św. Teresę od Dzieciątka Jezus, która odwiedziła je w 1887 r. „szkatułką z perłą”. Dla zrozumienia ducha i znaczenia Domku Loretańskiego w Piotrkowicach, który jest jednym z najpiękniejszych replik Santa Casa – Loreto we Włoszech, trzeba poznać przynajmniej zarys historii tego sanktuarium.
Geneza kultu Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach
Według relacji Hiacynta Pruszcza zamieszczonej w dziele pt. Morze łaski Bożej, z 1662 roku, w miejscu, gdzie obecnie wznosi się kościół wraz z Domkiem Loretańskim, na polach plebańskich w Piotrkowicach, stała Boża Męka – krzyż z wizerunkiem ukrzyżowanego Chrystusa. Ludzie głębokiej wiary przychodzili na to miejsce, by się modlić. Niektórzy mieli szczęście widzieć piękną postać Matki Bożej, oświetloną niezwykłym światłem i doznali licznych łask.
Ksiądz Andrzej Gnoiński, proboszcz piotrkowicki, nie dawał wiary tym cudownym wydarzeniom i by położyć kres przybywaniu wiernych na to miejsce objawień, polecił zaorać pole koło krzyża. Skoro gospodarz plebański zaczął pracę, woły przestały nagle ciągnąć jarzmo, a pług rozpadł się. Rolnik zobaczył na rozoranej ziemi figurkę przedstawiającą Matkę Bożą w postawie modlitewnej, pełna majestatu i niezwykle skupioną. Jej spojrzenie jest zdolne do objęcia każdego, Jej ręce są złączone i skierowane do Boga. Rolnik upadł na kolana, by uczcić Bożą Matkę.
Po tych wydarzeniach ksiądz Andrzej przesłuchał świadków, którzy zeznali pod przysięgą, że widzieli Matkę Bożą promieniującą niebiańską światłością. Proboszcz uznał ich zeznania za wiarygodne i polecił umieścić wyoraną z ziemi figurkę Matki Bożej przy stacji Męki Pańskiej i nie zabraniał już wiernym modlić się na tym świętym miejscu. Na miejsce objawień Matki Bożej przybywali wierni z bliska i z daleka. Większość z nich stanowiły kobiety, które nie mogły mieć dzieci, i dzięki wstawiennictwu Matki Bożej ich prośby były wysłuchiwane. Przybywały tu także kobiety spodziewające się potomstwa, by prosić Matkę Bożą o szczęśliwe rozwiązanie i wypraszać błogosławieństwo dla swoich dzieci. Matka Boska Piotrkowicka okazała się patronką młodych małżeństw i Matką oczekujących potomstwa.
Jako pierwsza, która doznała tutaj łaski od Matki Bożej była Zofia Rokszycka, żona Marcina, kasztelanowa połanieckiego. W rok 1627 mocno osłabiona po porodzie, Zofia, przybyła ze swoim synem prawie umierającym na to miejsce modlitwy i zostali oboje cudownie uzdrowieni. Wieść o tym cudzie obiegła okolicę.
Rokszyccy dla upamiętnienia objawień Matki Bożej i z wdzięczności za uzyskaną łaskę życia dziecka i jego matki ufundowali jako wotum drewnianą kaplicę poświęconą Matce Bożej. Kaplicę tę zaczęto nazywać wzniośle Domkiem Loretańskim. We wnęce ołtarzowej umieścili gotycką figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem, dotychczas czczoną w kościele świętego Stanisława.
Figura ta pochodząca z początku XV wieku, jest pokrewna stylowo pięknej Madonnie z Krużlowej, została adoptowana do potrzeb kultu w Domku Loretańskim w Piotrkowicach i nadano jej tytuł: Loretańska Matka Boska Piotrkowicka.
Uroczyste przeniesienie gotyckiej figury Matki Bożej z kościoła świętego Stanisława do kaplicy Zwiastowania NMP odbyło się 15 sierpnia 1628 roku. Akt ten stał się formalnym początkiem Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach. Rokszyccy umieścili także w tej kaplicy wyoraną z ziemi małą statuetkę Matki Bożej, uznaną przez nich za cudowną i odtąd czczoną pod tytułem – Matki Życia, gdyż stała się niezawodną orędowniczką małżonków w uproszeniu u Boga daru rodzicielstwa i łaski szczęśliwego rozwiązania dla matek w stanie błogosławionym.
Opiekę nad sanktuarium początkowo sprawowali karmelici, a od 1630 roku bernardyni.
Z powodu napływu coraz większej liczby pielgrzymów Marcin i Zofia Rokszyccy wybudowali, do dziś istniejący kościół i klasztor. Konsekracja kościoła odbyła się w 1652 roku.
Po ponad stu latach – w 1776 roku – bernardyni wybudowali kaplicę loretańską, a w niej małe pomieszczenie wiernie oddające wielkość Domku Świętej Rodziny w Loreto. We wnęce ołtarza umieścili starą gotycką figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem nieznanego rzeźbiarza (pochodzącą z około 1400 r.), a w rokokowym kartuszu statuetkę Bogurodzicy Maryi – Matki Życia, którą przyozdobiono misternie zrobioną korona z pereł.
Liczne łaski otrzymane w tym Sanktuarium jak uzdrowienia, nawrócenia, cudowne uratowanie życia w czasie wojny, odnalezienie zagubionych osób czy rzeczy, a szczególnie wypraszane łaski ojcostwa i macierzyństwa przez małżeństwa rodziły nadzieje u licznych pielgrzymów, że i ich prośby i błagania będą wysłuchane. Maryja była nadzieją dla każdego.
Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej stało się znane w całej Rzeczypospolitej. Pielgrzymi otoczyli wielką czcią Matkę Bożą Loretańską i sławili Ją pieśnią:
Koronacja figury Matki Bożej Loretańskiej w 1958 r.
W historii Kościoła najbardziej słynącym łaskami obrazom i figurom Matki Bożej – przyznawała Stolica Apostolska przywileje koronacji. Głowy Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus są wtedy ozdabiane koronami, które wyrażać maja wdzięczność za łaski uzyskane za sprawą cudownego wizerunku.
I właśnie tak rzadkiego przywileju koronacji na prawie papieskim doznała łaskami słynąca figura Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach. Wśród wielu ośrodków kultu Matki Bożej Loretańskiej w naszej ojczyźnie jedynie sanktuarium w Piotrkowicach posiada ukoronowaną figurę Matki Bożej. Wiekopomnego aktu koronacji dokonał powaga papieża Piusa XII w dniu 7 września 1958 r., w wigilię święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, ksiądz biskup Czesław Kaczmarek, ordynariusz kielecki, przy udziale księdza arcybiskupa Eugeniusza Baziaka z Krakowa i dziesieciu innych biskupów, w obecności 350 kapłanów oraz około 100 tysięcy pielgrzymów (por. Akta wizytacyjne Parafii Piotrkowice str. 20). Uroczystość koronacji była najważniejszym aktem kultu Matki Bożej Loretańskiej i największym wydarzeniem w historii piotrkowickiego sanktuarium. Ku pamięci potomnych należy odnotować, że była to pierwsza koronacja na prawie papieskim Matki Bożej w diecezji kieleckiej, a jednocześnie pierwsza w Polsce po drugiej wojnie światowej.
Ks. Biskup Czesław Kaczmarek w liście pasterskim z okazji koronacji Matki Bożej Piotrkowickiej tak pisał: „Od wieków Matka Boża z tego miejsca rozdziela łaski swoim pośrednictwem u Boga. Ta uroczysta koronacja będzie wyrazem wdzięczności za ocalenie nasze, kapłanów całej diecezji i wiernych, którzy dzielili z nami godziny, dni, miesiące i lata cierpień i doświadczeń Pańskich. Pragniemy gorąco, aby akt koronacji był również okazją poświęcenia naszej diecezji Maryi Królowej Polski oraz prośbą o dalszą nad nami Jej matczyną opiekę”. W dniu koronacji bp Kaczmarek powiedział: iż wkłada na skronie Madonny Piotrkowickiej dwie korony cierniową koronę własnych cierpień, doznanych w komunistycznym więzieniu i złotą koronę wdzięczności za ocalenie Kościoła w trudnym okresie dziejów naszej Ojczyzny.
Ukoronowana figura Matki Bożej została otoczona niezwykłą czcią przez wiernych. Sanktuarium Loretańskie stało się przystania dla tych, którzy zmęczeni bałaganem świata, przychodzą tu, aby odnaleźć w obliczu Matki Bożej, łaskę miłosierdzia Boga, aby w ciszy Domku Maryi zaczerpnąć siły do walki z ziemskimi utrapieniami. Matka Boża, Pani Loretańska dla wszystkich ma przygotowane łaski, ale jako Ta, która w swoim łonie nosiła Syna Bożego, który dla nas stał się Człowiekiem, pragnie obdarzyć łaską macierzyństwa matki pragnące i oczekujące potomstwa oraz wspomagać rodziców w wychowaniu swoich dzieci.
Matka Boża Loretańska jest patronką ludzi w drodze. Do Niej zwracają się wszyscy pielgrzymujący do Domu Ojca Niebieskiego po drogach tego świata, na ziemi, morzu i w powietrzu.
Matka Boża Loretańska jest patronka lotników. W 1920 roku papież Benedykt XV ogłosił Najświętszą Maryję Pannę Loretańska patronka podróżujących samolotami i odtąd lotnicy wżywają Ją jako swoją opiekunkę. W sanktuarium piotrkowickim były juz śluby lotników, którzy Matce Bożej Loretańskiej zawierzają nie tylko swoje loty w powietrzu, ale całe swoje przyszłe życie rodzinne.
Złoty jubileusz 50-lecia koronacji Matki Bożej Loretańskiej
Na rocznicę 50-lecia koronacji Matki Bożej Loretańskiej, przypadającą 7 września 2008 roku odnowiono fasadę kaplicy loretańskiej i podjęto się nowej aranżacji wystroju ołtarza w Domku Loretańskim. Oddano do pracowni konserwatorskiej figurę Matki Bożej, by naprawić powstałe ubytki w rzeźbie i na nowo ją wyzłocić.
W korytarzu prowadzącym z kruchty do kaplicy loretańskiej umieszczono płytę wotywną upamiętniającą koronację Matki Bożej Loretańskiej i 50-lecie tej uroczystości.
Uroczystościom 50-lecia koronacji przewodniczył ks. bp Kazimierz Ryczan, ordynariusz diecezji kieleckiej z licznie zgromadzonym duchowieństwem oraz około dziesieciotysięcznym udziałem wiernych.
Z tej okazji też zostało wydanych kilka pozycji książkowych. Z inicjatywy Jarosława Zatorskiego, burmistrza gminy Chmielnik, został wydany albym pt: "Po odpust do Piotrkowic". Inne pozycje to: "Maryjne Sanktuarium w Piotrkowicach", "Nowenna i modlitwy do Matki Bozej Loretańskiej", "Ziemia Piotrkowicka", "Pani Loretańska".(Wiecej informacji na temat tych pozycji można uzyskać na zakładce pt: Księgarnia).
Z wieży kościelnej, każdego dnia rano, w południe i wieczorem rozbrzmiewa melodia modlitwy Anioł Pański, przypominając wiernym Tajemnice Wcielenia Syna Bożego, które dokonało się w Domku Matki Bożej w Nazarecie.
Piotrkowickie Loreto, w ciągu tych kilkuset lat przyciągało i nadal przyciąga wielu pielgrzymów. Liczne wota oraz prośby kierowane tutaj do Maryi są wyrazem wiary w Jej matczyną troskę i pomoc. Ojciec Święty Jan Paweł II również wyraził Jej dług wdzięczności, ofiarując dla Piotrkowickiego sanktuarium pięknie ozdobioną świecę.
Karmelici Bosi serdecznie zapraszają pielgrzymów do nawiedzenia sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej. Uroczystości odpustowe przypadają w: Zwiastowania NMP – 25 marca, Matki Bożej Szkaplerznej – 16 lipca, Narodzenia NMP – 8 września, Matki Bożej Loretańskiej – 10 grudnia i św. Józefa 19 marca.
Od maja do października codziennie o godz. 20.00 w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej odbywa się Apel Maryjny. Odczytywane są wówczas prośby i podziekowania zanoszone do Matki Bożej.
W klasztorze został urządzony Dom Modlitwy, dostępny dla wszystkich poszukujących ciszy, skupienia i refleksji nad swoim życiem. Można tutaj przyjechać na kilkudniowe rekolekcje indywidualne, uczestnicząc w życiu wspólnoty (wspólne modlitwy, posiłki, pojedyncze pokoje).