Historia parafii
Teren, na którym znajdują się Piotrkowice należał początkowo do dwunastowiecznej parafii Kije. Po podzieleniu się parafii Kije powstała parafia piotrkowicka przed 1346 rokiem. Wybudowano pierwszy kościół parafialny w oddalonych o 1 km od Piotrkowic Minostowicach. W latach 1359-1372 kościół parafialny przeniesiono do Piotrkowic i wzniesiono tutaj pierwszą drewnianą świątynię. W 1559 r. na jej miejscu został zbudowany nowy kościół murowany z kamienia przez Pawła Olszowskiego, notariusza ziemskiego.
1. Geneza i opis kościoła św. Stanisława
Pierwotnie Piotrkowice należały do parafii w Minostowicach. W latach 1359-1372 przeniesiono ją z Minostowic do Piotrkowie. Jan Długosz podaje, że był tutaj kościół drewniany pod wezw. Św. Krzyża i do tej parafii należały miejscowości: Grabowiec, Piotrkowice, Suliszów, Włoszczowice, Maleszówki i Minostowice. Przekazy źródłowe nie podają opisu jego struktury i wewnętrznego wystroju.
Akta wizytacji kościoła z 1595 i 1598 r. przekazały nam wiele ważnych szczegółów, dotyczących wystroju, wyposażenia kościoła i religijnego życia parafii. Kościół w tym czasie był już murowany, w stylu późnogotyckim, orientowany, pod wezw. św. Stanisława Szczepanowskiego, bpa i męczennika. Posiadał trzy murowane ołtarze, z których główny był konsekrowany, z dawnego drewnianego kościoła. Na kościele dach był nowy. Pośrodku nad nawą główną wznosiła się wieżyczka z sygnaturką. Przy wejściu głównym stała drewniana dzwonnica, w dobrym stanie, z dwoma dzwonami. Cmentarz z murowaną kostnicą był ogrodzony. Patronat nad kościołem posiadał Jan Ossowski, dziedzic Piotrkowic i Suliszowa, kasztelan połaniecki (1586) i zawichostocki. Dbał on o parafię. Zbudował dom dla wikarego i rektora szkoły, pełniącego również obowiązki organisty. Zgromadził też materiały budowlane na budowę nowej plebanii dla proboszcza.
W opisie wizyty biskupiej z 15 X 1618 r. przekazano wiele nowych szczegółów z dziejów kościoła i parafii. Wizytator stwierdził, że murowany kościół św. Stanisława jest już konsekrowany wraz z trzema ołtarzami w prostokątnym prezbiterium, węższym od nawy. Wizytator nie podał, kiedy ani kto konsekrował kościół. Nie podał też, komu ołtarze były dedykowane. W prezbiterium była posadzka kamienna, w prostokątnej zaś nawie podłoga z desek. Wnętrze nakryte było stropem z desek. Na zewnątrz elewacje z murami przyporowymi. Okna ostrołukowe w kamiennych obramieniach. Dachy dwuspadowe pokryte gontami. Stara drewniana dzwonnica przy wejściu do kościoła. Chrzcielnica kamienna. Księga metrykalna dobrze oprawiona i prowadzona. Zakrystia posiadała trzy srebrne kielichy, w tym jeden pozłacany; srebrny krzyż i pacyfikał oraz takąż monstrancję z perełkami na stopce. Puszka na komunikanty miedziana. Z szat liturgicznych wizytator wymienia 3 białe i 3 czerwone ornaty oraz po jednym koloru zielonego, fioletowego i czarnego; 3 kapy, 6 alb, 3 komże, 24 obrusy na ołtarze, 4 antepedia. Wymienił też wszystkie księgi liturgiczne pergaminowe i papierowe oraz ważniejsze książki z biblioteki proboszcza z dziedziny kaznodziejstwa, duszpasterstwa, teologii dogmatycznej i moralnej. Proboszczem był ks. Andrzej Gnojeński. Mieszkał już w nowej plebanii, zbudowanej przez Jana Ossowskiego.
Wizytator zalecił proboszczowi między innymi, aby w każdą niedzielę nie tylko odmawiał z wiernymi Anioł Pański, ale również modlitwę Pańską i wyznanie wiary.
Akta wizytacji biskupów krakowskich – Jana Małachowskiego z 1699 r. i Andrzeja Stanisława Załuskiego z 1748 r. dostarczają nieco więcej szczegółów o wewnętrznym wystroju kościoła. Opisują ołtarze „snycerskiej roboty i przyzwoicie ozdobione”. W XVII w. w prezbiterium były trzy ołtarze: główny – Matki Bożej Bolesnej, boczne – od strony południowej św. Józefa z kamienną chrzcielnicą w pobliżu, a od strony północnej św. Stanisława bpa i męczennika. Obraz Matki Bożej Bolesnej otaczany był szczególnym kultem. Świadczyły o tym liczne wota: srebrne tabliczki z rączkami, srebrne krzyżyki, koronki, obrączki. W 1 poł. XVIII w. ufundowano czwarty ołtarz, Matki Bożej Pocieszenia, usytuowany w nawie za amboną po stronie północnej, naprzeciw bocznej bramy kościoła. Obrazy we wszystkich ołtarzach zasuwane były firankami, zawieszonymi na metalowych prętach. W arkadowej tęczy na belce wznosił się krzyż z korpusem Chrystusa i rzeźby Matki Bożej Bolesnej oraz św. Jana Ewangelisty. W nawie stały drewniane ławy, dwa pomalowane konfesjonały, a nad głównym wejściem wznosił się chór muzyczny z organami.
Wizyty biskupie wskazują na domniemanych fundatorów murowanego kościoła dziedziców Ossowskich. Tę atrybucję potwierdza wmurowany nad wejściem i wewnątrz kościoła herb Gryf, Maleszowskich, dziedziców Piotrkowic, oraz Ossowskich, właścicieli wsi Suliszowa i Minostowice. Protokół z wizyty biskupa Jana Małachowskiego podaje, że murowany kościół wzniesiono w 1559 r. z fundacji Pawła Olszowskiego, notariusza ziemi Sandomierskiej. Chodzi tu raczej o Pawła Ossowskiego, kolatora tego kościoła. Dlatego też Paweł i Zofia z Łuczyckich Ossowscy pochowani zostali w tym kościele. Renesansowy zaś pomnik wystawił im w prezbiterium syn Jan Ossowski, podstarosta nowokorczyński.
Ok. 1630 r. Marcin Rokszycki, dziedzic Piotrkowic, w zamian za średniowieczną statuę Matki Bożej, ufundował manierystyczny główny ołtarz, zachowany do obecnych czasów. Nastawa dwukondygnacyjna, ujęta w architekturę dwóch korynckich kolumn. W retabulum arkadowy obraz „Pietà” – Matki Bożej Bolesnej oraz w bocznych skrzydłach śś. Wojciecha i Stanisława, męczenników i patronów Polski. Ponad nimi kartusze z herbami Pobóg i Bogoria, Marcina Rokszyckiego i jego żony Zofii. W drugiej kondygnacji kwadratowy obraz Matki Bożej Szkaplerznej z portretami członków Bractwa Szkaplerznego oraz na bocznych skrzydłach śś. Zofii i Katarzyny. W tympanonie postać zmartwychwstałego Chrystusa. W predelli Wieczerza Pańska i Modlitwa w Ogrojcu. Tabernakulum barokowe z kielichem na drzwiczkach. Obecnie ten ołtarz umieszczony jest w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej.
Na początku XIX w. nie remontowany kościół św. Stanisława chylił się ku ruinie. Po kasacie klasztoru bernardynów ówczesny kolator, hr. Stanisław Tarnowski, podjął starania, aby parafię przenieść do pobernardyńskiego kościoła. Na żądanie władz Królestwa Kongresowego bp Paweł Woronicz w 1824 r. polecił przenieść nabożeństwa do świątyni klasztornej. Kościół św. Stanisława przeznaczono na cmentarną kaplicę.
W 1846 r., po spaleniu się kościoła pobernardyńskiego, dla zdobycia funduszów na jego restaurację sprzedano do kaplicy w Rębowie k. Kliszowa organy, boczne ołtarze i konfesjonały. Wnet też gontowe pokrycie nawy przegniło wraz z konstrukcją wiązania dachowego i opadło razem ze stropem. Prezbiterium zabezpieczone pod koniec XIX w. przetrwało do obecnej chwili.
3. Uposażenie parafii
Jan Długosz podaje, że do rektora kościoła należał folwark z nieruchomościami ziemskimi przy kościele, z rybnym stawem w pobliżu plebanii, łąki nad rzeką Morawką (które dawały 20 fur siana), karczma z rolą dająca grzywnę czynszu. Dwóch poddanych pracowało na gruncie plebańskim przez dwa dni w tygodniu. Ponadto do proboszcza należała dziesięcina z dworskiego majątku Piotrkowice, od chłopów z Suliszowa i Minostowic, z połowy dworskiego i włościańskiego majątku z Grabowca (druga połowa należała do wikariuszów kieleckich). W późniejszym okresie z dworskich folwarków pobierano dziesięcinę snopową w gotówce: z Suliszowa 60 zł, a z folwarku w Minostowicach 24 zł. Ponadto na mocy dokumentu z 10 lipca 1530 r. wydanego w Wiślicy, plebanowi przysługiwało prawo wolnego wyrębu w lasach dziedzica Piotrkowic. Prawo to zatwierdził dziedzic majątku Marcin Rokszycki w 1634 r. Oprócz nieruchomości parafia posiadała zapisy funduszowe, ubezpieczone na różnych majątkach, z których pleban pobierał roczny czynsz. Znane nam są tylko dwa zapisy. Jeden pochodził od Pawła Żardeckiego, na sumę 100 zł czerwonych, zapisaną w Bieczu w poniedziałek po Matce Bożej Gromnicznej [4 II] 1669 r., zabezpieczoną na dobrach Zawadka. Drugi zapis pochodził od Adama Glińskiego, chorążego sandomierskiego, na sumę 600 zł, z dnia 1 lutego 1680 r. zabezpieczoną na dobrach Dębica.
4. Kolatorowie kościoła
Fundator kościoła zazwyczaj pokrywał nie tylko wydatki związane z utrzymaniem kultu Bożego w zbudowanej przez siebie świątyni, ale również zobowiązany był zatroszczyć się o utrzymanie jej rektora. W średniowieczu książę nadawał kościołowi dochody z targów, z karczem, z młynów, uposażał stanowiska kościelne ziemią, a w późniejszych czasach zapisami funduszowymi, zahipotekowanymi na różnych dobrach, z których rektor czerpał czynsz oprocentowanej sumy. W zamian za to duchowny zobowiązany był pełnić posługi religijne. W Polsce przyjęła się dziesięcina oddawana kościołowi z motywów religijnych. W XIV i XV w. kościelne sądy ustaliły zasadę, że szlachcic zobowiązany jest dawać dziesięcinę tam, gdzie korzysta z posług duszpasterskich. Synod prowincjalny arcybpa Jakuba Świnki w 1309 r. ustalił zasadę, że propter officium debetur beneficium. Zakazano też przyjmować dziesięciny z obcych parafii.
Do założenia kościoła potrzebny był akt właściciela gruntu i władzy kościelnej. W dobrach książęcych czy prywatnych do budowy kościoła zobowiązany był właściciel ziemi. Władza zaś kościelna udzielała zezwolenia, a przy poświęceniu budynku nadawała prawa majątkowe i parafialne. W przywilejach dotyczących lokacji na nowym prawie zastrzegano jeden lub dwa wolne łany, jako uposażenie kościoła.
Patron w terminologii kościelnej oznacza osobę, której przysługuje prawo patronatu wobec beneficjum. Może przysługiwać on tak osobie fizycznej, jak też i moralnej. Posiadacz ziemski był fundatorem lub następcą fundatora i z tego tytułu miał pewne prawa. Rzeczowym jest patronat związany z posiadaniem nieruchomości i przechodzi na każdego, komu się ona dostaje.
Patronat nabywa się albo przez nadanie ziemi pod budowę kościoła, albo dostarczenie funduszu na jego wzniesienie, albo zapewnienie środków na dalsze utrzymanie świątyni i obsługującego beneficjanta.
Patronowi przysługują prawa honorowe. Podczas publicznych procesji należy mu się miejsce honorowe, osobna ławka w kościele, osobna wzmianka w modlitwach, po śmierci żałoba kościelna, prawo alimentacji w razie bankructwa. Największy jego przywilej to prawo prezenty – przedstawia kandydata na wakujące beneficjum.
Ks. Jan Długosz, w księdze uposażeń kościołów diecezji krakowskiej, wymienia (w XV w.) jako dziedziców i patronów kościoła w Piotrkowicach Marka Maleszowskiego h. Gryf i jego braci: Jakuba z Pielgrzymowic i Mikołaja z Ninoszowic h. Prus.
Znane źródła historyczne nie przekazały nam wiadomości, kto był fundatorem drewnianego kościoła św. Krzyża, ani też murowanej świątyni pod wezw. św. Stanisława. Umieszczony nad portalem wejściowym i wewnątrz kościoła herb Gryf wskazuje na Maleszowskich, dziedziców Piotrkowic, i na Ossowskich tegoż samego herbu, dziedziców Suliszowa i Minostowic na terenie tejże parafii.
Paweł Ossowski, sędzia ziemski sandomierski, wraz z żoną Zofią z Łuczyckich h. Lubicz najprawdopodobniej byli fundatorami kościoła św. Stanisława albo przynajmniej w znacznej mierze przyczynili się do jego wybudowania. Dokumenty z wizyty biskupa Jana Małachowskiego z 1699 r. zaznaczają, że kościół murowany św. Stanisława został zbudowany w 1559 r. przez Pawła Olszowskiego (?), notariusza ziemi sandomierskiej, przy pomocy Potockiego. Widocznie kopista wpisując akt powizytacyjny do księgi urzędowej pomylił się i zamiast Ossowski napisał Olszowski. Tenże fundator i kolator kościoła za życia zbudował sobie i żonie grób w świątyni, na którym ich syn Jan Ossowski postawił renesansowy nagrobek. Fragment inskrypcji patrimoniale majorum – dziedzictwo przodków – świadczy o tym, że Ossowscy uważali kościół św. Stanisława za rodzinną fundację.
Fundator przeżył swoją żonę Zofię Łuczycką, która zmarła w 1580 r. przeżywszy 66 lat i w 51 roku małżeństwa. Przedstawiono ją na renesansowym nagrobku w postaci leżącej, a w łacińskiej inskrypcji wypisano jej zasługi. Przekład polski brzmi:
„Szlachetna pani Zofia, córka niegdyś szlachetnego Mikołaja Łuczyckiego,
dziedzica Grabowca, żona szlachetnego
Pawła Ossowskiego,
sędziego ziemi sandomierskiej,
przeżyła wśród ludzi pobożnie i niewinnie
66 lat, żyjąc w małżeństwie z jednym mężem, oglądając trzecie pokolenie, pozostawiła
ukochane dzieci. Wreszcie gdy Pan ją
zawołał, zamknęła ostatni dzień życia
w niedzielę exaudi [15. V] mdlxxx ,[1580] roku.
Żyjący małżonek polecił jej ciało pochować
w grobie zbudowanym dla siebie.
W końcu syn Jan, podstarosta
nowokorczyński, na pamiątkę
bardzo pobożnej matce a także i ojcu
zbudował ten nagrobek. Niech odpoczywają w pokoju”
Paweł Ossowski zmarł w Popielec (28. II) 1582 r. licząc 73 lata życia. Jego syn Jan Ossowski pochował go w jednym grobowcu razem z żoną Zofią. Na nagrobku polecił wypisać po łacinie jego cnoty i zasługi w następującym brzmieniu:
„Szlachetny pan Paweł Ossowski, dziedzic
w Minostowicach i Suliszowie,
sędzia ziemski sandomierski,
mąż pobożny, skromny, poważny
i doświadczony w ojczystych prawach,
wyćwiczony w udzielaniu porad
i dla każdego przystępny.
W sprawach sądowych dla każdej ze stron
wytrwały w świadczeniu prawdy
i sprawiedliwości, zarówno dla przyjaciół
jak i nieprzyjaciół.
Wypełniając najpierw obowiązki pisarza,
a następnie sędziego przez pełnych 40 lat,
stał się tak sławny przez swą pilność
i pracę zawodową, że zasłużył sobie na
powszechne uznanie i wdzięczność,
zachowując dobre imię dla siebie jako drogi
i dla wszystkich swoich potomków.
Gdy Bóg go zawołał, przekraczając
lxxiii [73] rok życia, dokonał naturalnego
biegu w Suliszowie, w popielec o godzinie 4
w nocy roku pańskiego mdlxxxii [28. ii. 1582].
Pochowany został nie bez żalu, z godnością
i czcią przez syna Jana, podstarostę
nowokorczyńskiego, w obecnym kościele
dziedzicznym jego przodków.
Pomódl się za niego”.
Paweł i Zofia Ossowscy mieli dwóch synów: Stanisława i Jana. Obaj ukończyli studia i zajmowali publiczne stanowiska. Stanisław studiował na Akademii Krakowskiej. Biegłość w prawie osiągnął przez pracę w kancelarii królewskiej. 11 września 1568 r. został referendarzem koronnym. Służył trzem kolejnym królom: Zygmuntowi Augustowi, Henrykowi i Stefanowi Batoremu, ciesząc się ich pełnym zaufaniem. Otrzymał liczne beneficja i godności kościelne. Posiadł scholasterię i prepozyturę sandomierską, kantorię gnieźnieńską, kustodię włocławską i wrocławską, kanonię płocką i krakowską (1576). Święcenia kapłańskie przyjął w Krakowie w 1573 r. Zmarł w Sandomierzu 27 sierpnia 1580 r. Pochowano go w miejscowej kolegiacie, umieszczając jego pomnik w kruchcie tej świątyni.
Drugim synem Pawła i Zofii Ossowskich był Jan, ożeniony z Elżbietą, córką Stanisława († 1588) i Elżbiety Ligęzianki z Koniecpolskich, kasztelanów sieradzkich. Jan był człowiekiem uczonym i pełnym poświęcenia dla ojczyzny. Pełnił urząd podstarosty nowokorczyńskiego, a następnie kasztelana połanieckiego (1589). Król Zygmunt III wysłał go jako swego posła na synod Piotrkowski. Pozostawił po sobie potomstwo. Jan, kasztelan zawichojski, poślubił Zuzannę Duninównę, z której miał syna Aleksandra. Ten zaś ożenił się z Katarzyną z Koniecpola Rokszycką, córką Marcina, fundatora klasztoru bernardynów w Piotrkowicach. Aleksander z wykształcenia był prawnikiem. Pełnił urząd sędziego trybunalskiego i kapturkowego sandomierskiego. Zmarł przedwcześnie, bo 19.10.1669 r. licząc 48 lat. Katarzyna miała kolejno trzech mężów: 1 v. Pacanowskiego, 2 v. Ossowskiego i 3 v. Dunina (1674).
W 1699 r. dziedziczką Piotrkowic była Helena Trzecińska (Trzcińska?), trybunowa sądecka, a w 1748 r. właścicielem miasteczka Piotrkowice był hr. Stanisław Krasiński h. Ślepowron, starosta nowokorczyński, ujski, przesnyski, dziedzic Węgrowa i Maleszowej, ożeniony z Anielą Humiecką. Przeznaczył on fundusz na budowę kaplicy loretańskiej przy kościele oo. Bernardynów. Zmarł 16 maja 1762 r. Pozostawił cztery córki: Zofię, Barbarę, Marię i Franciszkę. Ta ostatnia poślubiła Karola, królewicza polskiego, syna Augusta III, księcia kurlandzkiego. Maria natomiast wyszła za Joachima Tarnowskiego h. Leliwa, szambelana królewskiego, wnosząc w dom Tarnowskich miasteczko Piotrkowice. Po śmierci żony Marii z Krasińskich († 1774) Joachim ponownie ożenił się z Marianną Szaniawską († 1806). Tarnowscy na dłuższy czas usadowili się w Piotrkowicach, budując w XVIII w. klasycystyczny zespół pałacowy, nazywany dotąd Tarnoskała. Po kasacie klasztoru bernardynów Stanisław Tarnowski († 1832) wraz z małżonką Laurą Potocką sprowadzili na ich miejsce xx. redemptorystów (benonitów) z Warszawy.
W 1864 r. dziedzicem Piotrkowic był Felicjan Breźnicki.
W 1918 r. Tarnoskałę zakupił Tadeusz Kropaczek, zmarły w 1942 r.
5. Duszpasterstwo parafialne
Każdy rektor kościoła za przydzielone beneficjum, na mocy święceń kapłańskich i misji od swojego biskupa, zobowiązany był do pracy duszpasterskiej w parafii. Zasadniczym jego obowiązkiem było: sprawowanie eucharystycznej liturgii, głoszenie słowa Bożego, udzielanie sakramentów, sakramentaliów, błogosławieństw, działalność katechetyczna i charytatywna. Synody diecezjalne polecały duszpasterzom uczyć swych parafian „nauki chrześcijańskiej, czyli katechizmu”. Nauka katechizmu miała się odbywać w każdą niedzielę, przez całą godzinę. Zobowiązani byli do niej wszyscy wierni po ukończeniu czternastego roku życia. Katechizacja rozpoczynała się modlitwą do Ducha Świętego, następnie należało odmówić Modlitwę Pańską, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga, dekalog, akty wiary, nadziei, miłości Boga i żalu za grzechy. W kazaniach zaś mieli tłumaczyć prawdy wiary, dekalog, przykazania kościelne, naukę o sakramentach. Proboszcz w Piotrkowicach dla sprawowania liturgii posiadał dwa rzymskie mszały, księgę do nabożeństw, rytuał, pergaminowy graduał, antyfonarz i psałterz. W 1618 r. posiadał również pomoce do kazań i katechizacji: Biblię, Komentarze do Psalmów Dionizjusza, Homilie Forardiego [?], Sermones Joannis Fabri [Vienne 1533], Contiones dominicales in folio, Pomerium sermonum, Summa Angelica, Conclusiones theologicae Lombardi, Bulla Clementis VII, Tcxtus sententiarum Clichtovaci, Sermones de tempore et de sanctis, Corcondantiae tres, Biblia polska, Herbestus – Contra haereticos.
Proboszczowie w nauczaniu ludu Bożego posługiwali się postyllami, a wiadomości o świętych czerpali z dzieła Legenda aurea Jakuba de Voragine.
Ludność parafii Piotrkowice szacowano w XIV w. na 270 osób. Według wizytacji biskupich do spowiedzi i komunii św. na Wielkanoc przystępowało parafian: w r. 1618 – 400, 1664 – 532, 1679 – 260, 1699 – 300, 1711 – 400, 1747 – 379. Według spisu ludności z 1748 r. parafia liczyła: 200 mężczyzn, ok. 179 kobiet, ok. 70 chłopców, ok. 50 dziewcząt. W 1787 r. parafia miała 821 katolików.